Ludzie sukcesu się nie spóźniają… zbyt często. Nie wybiegają z domu rozczochrani 5 minut przed spotkaniem.
Pomyśl Matko Pracująca: nowy rok szkolny. Praca. Korki. Miliard obowiązków. Poczucie braku możliwości wygospodarowaniu dla samej siebie nawet kwadransa. Jak działają głowy wielkich przedsiębiorstw, osoby o wielkiej wiedzy (jak Twoja), doświadczeniu (jak Twoje), licznych obowiązkach i ogromnej odpowiedzialności (znasz to)? Przecież jakoś sobie dają radę? Hmm, od czego by tu zacząć… Może od poranka.
Na początek dobrze jest zapisać jak najczęściej wygląda wasz poranek i opisać poranek idealny. Wypisz 12-15 elementów Twojego dnia i 12-15 wartościowych. Porównaj. Samo wyjście z domu bez opóźnienia to jeszcze nie sukces, prawda? Dobre śniadanie, wspólne zdrowe śniadanie albo przygotowanie części wspólnej kolacji. Spokojny czas na makijaż czy kontemplacja z kawą i planowanie dnia – to nasz cel.
Co ludzie sukcesu robią przed śniadaniem?
- Ludzie sukcesu pracują nad najbardziej priorytetowymi projektami – są rzeczy ważna i są rzeczy pilne. Ta złota zasada pozwala kierować energię tam gdzie jest niezbędna. Tak żeby wyznaczony termin nie został zawalony. Rezygnacja z tego co jest dla Ciebie ważne w tym momencie, nie znaczy że to zignorujesz, ale wrócisz do tego kiedy załatwisz sprawy naglące. Ciche poranne godziny są idealnym czasem, aby skupić się na tych najtrudniejszych zadaniach.
- Niestety – ludzie sukcesu wstają wcześnie rano. Czasem nawet bardzo. I ćwiczą. Nie każdy to polubi. Oni wiedzą, że czas to cenny towar. W ciągu dnia wszystko będzie działo się w biegu, dlatego wielu przedsiębiorców wstaje wcześnie rano, bo tylko wtedy ma pełną kontrolę nad swoim czasem. Zapisz też co robisz wieczorami: zauważysz, że nie robisz najczęściej zbyt wiele pożytecznych, albo pilnych rzeczy. Ćwicząc dodajesz sobie energii, krew żywiej krążąca w żyłach ułatwi Ci pracę, nawet jeśli ta jest związana z długotrwałym siedzeniem przed komputerem i statyczna pozycją. Trening przed śniadaniem pomaga także zredukować stres w ciągu dnia.
- Rozwijają osobiste pasje – bez inwestowania w siebie nie osiągniesz pełni wydajności. Ludzie sukcesu często rano mają wygospodarowaną godzinę na rozwój osobistych projektów, np. pisanie powieści albo pracę nad dziełem sztuki. Potem w ciągu dnia zwykle nie mają na to czasu.
- Spędzają czas z dziećmi, z miłością, z rodziną. Odkładanie tego co dla nas przyjemne i bliskie na wieczór czy popołudnie wiąże się z niebezpieczeństwem, że po prostu zabraknie na to czasu… Wyznacz „święty czas” kiedy kategorycznie nie myślisz o pracy. Albo twarde godziny np. miedzy 20, a 8 rano kiedy nie czytasz i nie odpowiadasz na służbowe wiadomości – masz do tego prawo. Jeśli w domu zapanował bałagan, a Ty nie umiesz odpocząć bez uporządkowanego domu, posprzątaj sypialnie lub salon, zamknij drzwi i odpocznij w tym uporządkowanym miejscu.
- Plan dnia i czas na dobrą komunikację – w ciągu dnia kontakt ze współpracownikami będzie się sprowadzał do szybkiej wymiany informacji i poleceń „na już ”na Messengerze. Jeśli masz wokół siebie ciekawych i mądrych ludzi – zaczerpnij od nich jak najwięcej. Może wspólne śniadanie z omówieniem najważniejszych zadań dnia?
- Zarządzanie czasem – jeśli wiesz czego będzie wymagał twój najbliższy dzień – nic cię nie zaskoczy. Facebook (ale firmowy), skrzynka mailowa, komunikator czy każde inne źródło wiedzy na temat twoich zadań – na tej podstawie wyznaczamy priorytety. Uświadom sobie ile masz czasu i na co. Jeśli wiesz, że masz 15 minut na prysznic, to on Ci te 15 minut zajmie, jeśli wyznaczysz na to 5 minut – zajmie tylko tyle. Kiedy umysł jest wyspany, łatwiej planować dzień. Rano warto spojrzeć na swoje sprawy, ustalić priorytety i zaplanować kolejność działań.
- Coraz popularniejsze stają się tzw. sesje wdzięczności. Zrób nawet szybką listę tego, za co jesteś wdzięczna/y, zamiast tracić czas i siłę na grzebanie w rzeczach na które się wściekasz. Jeśli odwozisz dzieci do szkoły – zróbcie to razem. Pomyśl jak fajnie zaczniecie ten dzień – razem! Takie zajęcie zdystansuje Cię od zgiełku dnia.
- Nie pogrążaj się w tzw. „piekle porównywania”. Na pewno wydaje Ci się, że wiele osób prowadzi idealny i uporządkowany tryb życia. Uwierz, że oni myślą tak samo! Wyobraź sobie, że nawet osoby które uważane są za idealne matki dają swoim dzieciom czasami po prostu pieniądze na drożdżówkę.
Uwolnij się od całkowitej odpowiedzialności za każdego i za wszystkich. Pomyśl jak duże są Twoje dzieci i jak wiele potrafią już zrobić same. Oddeleguj obowiązki. Postaraj się zrobić plan i przygotować do niego wszystko to, co będzie potrzebne. Czy potrzebujesz dodatkowych akcesoriów do szybszego wyjścia z domu? Może sprzęt sportowy? Elegancki planer to dobry początek!
Czy są obowiązki, które może przejąć partner. Albo może coś z wypisanych spraw porannych można przenieść i załatwić przy okazji na mieście… Zadawaj pytania sama sobie i odnoś do tego, co wypisałaś na temat własnego dnia. Znamy popularne „niby-uniwersalne” metody czy schematy, ale sama sobie jesteś panią i Twój plan będzie indywidualny. Taki jak Ty.
Wiele informacji na ten temat znajdziecie w książce „Co ludzie sukcesu robią przed śniadaniem?” Laury Vanderkam.
Tekst – Magdalena Tatar