Jaką JEDNĄ rzecz powinnaś zmienić w nadchodzących tygodniach?

Już niedługo zacznie się gorący okres przygotowań przedświątecznych. Pomijając aspekt konsumpcyjny tych dni, warto zastanowić się jak to w ogóle przetrwać ze szczerym uśmiechem?

Jesteśmy niezłe w stawianiu sobie celów prawda? Zwłaszcza tych nierealnych. Cel kolejny, który już wisi z tyłu głowy jak co roku o tej porze: spokojnie i piękne święta. Nie uświadamiamy sobie tego, ale nasze poszczególne dążenia nie przybliżają nas do szczęścia. Zabiegane za prezentami nie widzimy, że kupiłyśmy synowi kolejną grę „żeby się czymś zajął” zamiast „żeby pobyć z nim w tym rodzinnym czasie”. Rywalizacja o wyższy sernik wiedeński przyprawia nas o obsesję. Kreacja, która tydzień temu miała się okazać oryginalna i z klasą, przejawiła się w 3 różnych, ale niebywale podobnych wariantach. Mnóstwo, mnóstwo oczekiwań.

Spektrum tego jak marnujemy energię witalną i szczęście w grudniu każdego roku jest imponujące. Drugim biegunem jest luz graniczący z ignorancją, kiedy w ogóle rezygnujemy z rodzinnego szczęścia. Wtedy po prostu szkoda. Czaru zimowo-świątecznych przyjemności trudno pozbyć się z pamięci.

g8oopghaday-markus-spiske szczęście

Latem to wakacje, spacery i aktywność fizyczna trzyma nas razem. W zimowym czasie, kiedy nareszcie wszystkich masz razem w jednym miejscu możesz zanurzyć się w tym co w nich najfajniejsze. Tarzać się w uroku świąt. Dbajmy o te wspólne chwile, pielęgnujemy je i zatrzymujemy we wspomnieniach. Złota zasada organizacji przedświątecznych przygotowań: Zrobione jest lepsze od idealnego. Idealne szczęścia nie daje, a zrobione daje czas na prawdziwą bliskość.

Jaką JEDNĄ rzecz zmieniłabyś w corocznym przebiegu przygotowań przedświątecznych tak, aby dobrze zapamiętać ten czas? Tylko jedną. Ja usunęłabym nikomu niepotrzebne poganianie wszystkich dookoła. A teraz szerzej. Co gdyby spróbować zacząć żyć bez tego poganiania, ale tak w ogóle. Zmienić tę JEDNĄ rzecz całkiem. Powiedz, czy ten zimowy czas nie nabrałby sensu?

Sekret wyjątkowych sukcesów tkwi w zadawaniu pytań ambitnych i konkretnych zarazem, które poprowadzą do bardzo konkretnych i rzeczowych odpowiedzi (Gary Keller, Jay Papasan, „Jedna rzecz”). Kiedy staramy się osiągnąć wszystko naraz, czasami nie osiągamy nic. I tego właśnie nie warto oczekiwać po świętach: wszystkiego naraz.

Co jest dla nas najważniejsze? W większości przypadków jako pierwsza padnie odpowiedź: rodzina. Choć żyjemy w zwariowanych czasach, to jednak dom, do którego wracamy i ludzie, którzy go z nami tworzą są dla nas najważniejsi. A przecież twoje samopoczucie najmocniej odbija się na ich życiu.

coe85bjq33c-jez-timms szczęście

PODARUJ PREZENT SOBIE. Zmilitaryzuj przygotowania przedświąteczne i silnie wygospodaruj obowiązkowy czas na relaks. To rozkaz. Nie pamiętasz jak się relaksować? Spokojnie, ja też nie pamiętam, ale coś musi zadziałać. Teraz przygotowania jeszcze nie ruszyły, ale za tydzień będą biegły pełną parą. Przemknij zaśnieżoną uliczką do restauracji w której od dawna nie odwiedzałaś. Zamów coś co lubisz, ale w domu nie było okazjo do przygotowania (czytaj: dzieci nie lubią;) ). I duże cappucino do tego.

DELEGUJ OBOWIĄZKI – NIE TYLKO TY BĘDZIESZ JEŚĆ TEN SERNIK. Otóż najtrudniejszym zdaniem jakie może kobiecie domowej (bo tym razem o takiej piszemy – taka sytuacja) jest zdanie: Drogi Mietku, jestem pewna, że idealnie wyszorujesz kabinę prysznicową i nie ma takiej opcji, żebym musiała to za Ciebie mój drogi poprawiać. O właśnie: nie poprawiaj.

ZASTOSUJ ZASADĘ DWÓCH MINUT. Już o tym pisaliśmy, ale jest genialna. Jeśli wszystkiego jest za dużo i chcesz uciec, cisnąć wypowiedzeniem szefowi, a partnerowi pozwem rozwodowym: wykonaj te czynności które zajmą ci do dwóch minut. Można to rozwinąć i później wykonać te przeznaczone na kwadrans. Zredukuj chaos.

P.S. Celowo tak wcześnie ruszamy z tematem  – celowo i z uśmiechem na ustach. Gdyby policzyć ile razy prawdziwy i szczery uśmiech gości na twojej twarzy w przedświątecznym zabieganiu, to czy byłabyś zadowolona z wyniku?

Tekst – Magdalena Tatar

8 thoughts on “Jaką JEDNĄ rzecz powinnaś zmienić w nadchodzących tygodniach?

    1. Jak szalony, to prawda. Do niedawna mówiło się, że to kwestia organizacji, teraz że dodatkowo wygospodarowania czasu dla siebie na relaks. Inaczej postrzegamy świat kiedy jesteśmy wypoczęci, wtedy czas płynie wolniej, albo lepiej go kontrolujemy.

  1. Ja nigdy nie wariowałam na punkcie świąt. Pradopodobnie dlatego, że nigdy ich nie organizuje, tylko jeżdżę do rodziców. Prezenty zamawiam przez internet razem z papierem ozdobnym. Jak kogos nie dam rady odwiedzić to wysyłam kuriera 🙂 Porządków tym samym ogromnych robić nie muszę, tylko czystość dla mniemusi być. Takie są moje świeta 🙂 luz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.