CO FABIAN BŁASZKIEWICZ MÓWI O KOBIETACH ?

DSC_0921 

„Kim jest ta, która świeci z wysoka jak zorza, piękna jak księżyc, jaśniejąca jak słońce, groźna jak uzbrojona armia? Kim jest ta, która przybywa z pustyni wsparta na swym ukochanym?” (Pieśń nad Pieśniami)

Nigdy, przenigdy do głowy by mi nie przyszło, że tak wiele na temat kobiet i relacji damskich, dowiem się od  jezuity,  znanego w niektórych kręgach jako dj Fabbs. Polski duchowny,  niegdyś –jezuita, pisarz, profesjonalny mówca motywacyjny, „duszpasterz biznesu”, bloger, raper,  znany przede wszystkim ze swoich charyzmatycznych przemówień, przyciąga na swoje wystąpienia i kazania tłumy kobiet i mężczyzn.

Co jest powodem takiego uwielbienia? Myślę, że to, iż  mówi dosadnym językiem, nie owija w bawełnę, nie ma w tym  upiększania, ozdobników i egzaltowanej gadki szmatki. Fabian Błaszkiewicz ma odwagę być szczerym i prawdziwym.   Nagrania Słońce Twojego sekretu i Wreszcie się Sobie podobam to kilka godzin płomiennego wykładu skierowanego do kobiet, na temat kobiecego piękna i tego co w nas drzemie. Pora to w końcu to rozpalić ogień Drogie Panie !

Kobieta i mężczyzna …

Myślę że podstawą zrozumienia tego, iż tak wiele z nas jest samotnych, nieszczęśliwych, rozwiedzionych jest to, iż  nie potrafimy pogodzić się z faktem, że mężczyźni i kobiety to dwa różne światy, ale i jeden świat…

„Mężczyzna powstał w chaosie, dziadostwie i brudzie a  kobieta w pięknie rajskiego ogrodu.”  Mężczyzna, nigdy nie będzie tak.. o siebie dbał, jak kobieta, roztaczał tak cudownej woni, czy patrzył na świat  w tak wielopłaszczyznowy sposób.Tak właśnie został stworzony, koniec kropka. Kobieta kiedy jej powiesz, że ma skręcić w prawo i tak skręci w lewo i zgubi się w gąszczu ulic.

Druga sprawa jest taka,  iż Bóg stworzył człowieka, czyli kobietę i mężczyznę  w jednakiej godności i miłości, chcąc aby kobieta w  pełni reprezentowała  światło i moc Boga. Są sobie równi, co nie znaczy, że są tacy sami. Bóg objawia się w kobiecie na jeden sposób a w mężczyźnie na inny. To właśnie dzięki tym różnicom kobieta i mężczyzna mogą się rozwijać i doświadczać czegoś pięknego.

Pisałam, że jesteśmy jednością, bo potrzebujemy siebie jak roślina  potrzebuje wody i słońca, aby mogła wzrastać.   Mężczyzna „odpala” w kobiecie” potencjał do tego, aby poznała samą siebie. Nie ma dla kobiety innej drogi rozwojowej, niż poprzez „właściwego mężczyznę”.

„Jeżeli wchodzisz z mężczyzną w relację miłosną i nie jesteś w stanie, dzięki niemu dowiedzieć się o sobie więcej niż sama możesz, to wal w łeb i uciekaj !” mówi ojciec Błaszkiewicz. Namawia do tego, aby testować i „prowokować” mężczyzn  przed ślubem. Miłość to taniec:  jeden krok w przód i dwa kroki w tył. Wiele kobiet wychodząc z założenia, że „prawdziwych mężczyzn już nie ma” , albo że jest „kryzys męskości” wybiera sobie partnera przypadkowo, aby potem  go zbawiać. To nie tak. Uciekaj od takich mężczyzn i czekaj jak „księżniczka w wieży” na tego właściwego i wartościowego.  Testuj go, strasz swoim ojcem, nie idź na kompromis sama ze  sobą, nie pozwól by więzy, które was połączą stały się kajdanami. Wiele kobiet wpada w nałóg samoponiżania się poprzez związek  z niewłaściwym mężczyzna. Jak to jest, że pomimo swojej inteligencji emocjonalnej pozwalamy się robić w konia prymitywom emocjonalnym jakimi są bez wątpienia mężczyźni?

Podstawa to relacje z ojcem. Dopóki nie będziesz miała dobrych relacji z ojcem, dopóty nie znajdziesz dla siebie odpowiedniego partnera. Podobno Bóg, jest dla większości kobiet, takim ojcem o jakim zawsze marzyły, a jakiego nigdy nie miały i mieć nie będą. Pogódź się z tym, że nie ma idealnych ludzi, nie ma idealnych rodziców. Człowiek w swojej istocie jest niedoskonały i ułomny. Do wszystkiego musi dojrzeć i zrozumieć . Wiele z nas żyje z zadrą w sercu i żywą niezgodą na to, jak zostaliśmy „źle potraktowani przez rodziców”. Czasami „wyczerpujemy swoją energię” i nie mamy siły na to, aby żyć tak po prostu, bo  jesteśmy mentalnie  osadzone w przeszłości.

Podobno każda z nas,  nosi  ideał mężczyzny, w sobie. Teraz zadanie dla Was Drogie Dziewczyny 🙂 Opisz  na kartce mężczyznę,  który będzie dla Ciebie idealny. Nie znaczy, że bez wad, ale taki , który będzie nosił w sobie  cechy,  które ty cenisz, do których Ci tęskno i dzięki którym wzrastasz. To ma być gość, który pokocha Cię pomimo twoich wad i ubije w Tobie Twoje smutki.

Czym jest to światło, to słońce, o którym mówi ojciec Fabian ? Każda z nas je ma, ale poprzez to, że szuka informacji o sobie, swoich potrzebach, pragnieniach na zewnątrz – nie odnajduje go. Cała wiedza konieczna do osiągania spełnienia we wszystkich dziedzinach życia jest w nas samych. Najczęściej jednak, potrzebujemy kogoś z zewnątrz, aby odkryć to światło, wydobyć je na zewnątrz i zacząć świecić.

Światło kontra materializm

Kobieta, która wydaje kilkanaście razy więcej czasu i pieniędzy na upiększanie się,  „przychodzi na świat z jednym jedynym pytaniem, które później niestety zamienia na wątpliwość i  ranę, to pytanie brzmi: „Czy Ci się podobam?” i zamienia się w kolejne „Czy mnie chcesz?”  . Ma w sobie  absolutne, zakodowane  pragnienie, aby zachwycać, ale nie dlatego, że jest brzydka, ale dlatego, żeby zakryć tę „chorą dziurę, którą w sobie ma”. Kobiety wchodzą w pułapkę tego, co jest definicją urody i piękna i stale  kontrolują się w lustrze. Dlaczego ? Bo pociąga je to co materialne, co błyszczy, świecie i jest przyziemne. 

„Kobieta jest źródłem światła i w zależności od tego jakiego światła, takie obiekty przyciąga”. 

„Żeby doszło do prawdziwej zmiany w kobiecie, żeby przestała chodzić w sztucznej skórze, ze sztucznym uśmiechem na twarzy, żeby zaczęła być sobą i promienieć swoim światłem musi sobie uświadomić skąd się bierze jej największe pokuszenie.”

Są kobiety, które chcą się podobać… ale nie wewnętrznym światłem, tylko  Armanim, czy Dolce& Gabbana.  Jeśli to jest wszystko na czym dziewczyna się  skupia i opiera swoją wartość, to niech nie oczekuje fajerwerków od życia. 

Światło, to wszystko to, co z Ciebie wychodzi, daje siłę witalną, miłosną i kreatywną, bo tylko kobieta potrafi tworzyć i sprawić, że „słowo ciałem się stało” . Jeśli pozwalasz sobie na taką twórczą ekspresję, emanujesz światłem.

Bądź niegrzeczna i ciesz się z nienawiści innych kobiet …

 Dziewczyny, przestańcie udawać, że to nie fajne uczucie, że inne kobiety nam czegoś zazdroszczą. Czujemy się zażenowane, bo  ktoś nam kiedyś wmawiał, że to „źle się z czegoś takiego cieszyć”, czujemy się wiec jak zdrajczynie, kiedy jesteśmy potępiane, obgadywane z coś czego inne nie mają i mieć nie będą. Miejcie to daleko w cieniu i poważaniu, co inne kobiety mówią na wasz temat z zazdrości …a nawet cieszcie się z tego ! 

Samoakceptacja

Bardzo często mylimy samoakceptację z tolerancją. Jeśli „tolerujesz” swoje ciało, to znaczy, że pozwalasz mu istnieć, ale dalej patrzysz na nie z obrzydzeniem. Pokochać Siebie można za to, że się jest, a nie za to jaką się jest.

Mylimy też, agresję z przemocą. Agresja jest w nas, czy tego chcemy czy nie. Jeśli ktoś mówi, że pozbył się swojej agresji, to znaczy, ze ją połknął. Zeżarł(a) swoją kreatywność, pasję i ekspresję.  Dzieje się tak dlatego, że zrezygnowaliśmy z niej jako małe dziewczynki, po to, aby przetrwać w czasach, kiedy nasi rodzice byli dla nas Bogiem.  Wszystkie dzieci mają taki czas w swoim życiu, kiedy tak o rodzicach właśnie myślą ! Jeśli się więc pogodzisz ze wszystkimi swoimi „poranionymi” częściami, będziesz w stanie się z nimi zaprzyjaźnić, polubić i pokochać.

” Kobieta niepewna swojej wartości to niewolnica – mówi Fabian Błaszkiewicz. Kobieta, która nie podoba się sobie staje się zależna od innych, bo szuka u nich akceptacji. Zostań więc kobietą wolną,…” Zachęcam dziewczyny do posłuchania tego, co mężczyzna ma do powiedzenia o nas kobietach ! Dlaczego ? Bo nam samym trudno odkryć prawdę na własny temat, potrzebujemy do tego mężczyzn 🙂

One thought on “CO FABIAN BŁASZKIEWICZ MÓWI O KOBIETACH ?

  1. „kobieta, jeśli się jej powie 'skręć w lewo’, to i tak skręci w prawo” – jakim prawem artykuł ten obraża kobiety, które nawet nie potrafią sobie wyobrazić jak można mylić strony?! proszę tak nie pisać… to tylko głupi i jakże denerwujący stereotyp – nawet do głowy by mi nie przyszło jak można mylić strony, dlatego bardzo mnie to boli, denerwuje i obraża, jeśli czytam coś takiego! proszę przestać!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.