Najlepsze lekarstwo na stres, skołatane nerwy to pójście do lasu. Przebywanie w energii drzew, wiatru i słońca jest dla mnie na wyciągnięcie ręki, bo pola, wieś i las są tuż za rogiem. Od kilku dobrych lat nie stosuję „farmakologii”. Co więcej utwierdziłam się w swoim będąc w jednej bandzie z „dziwakami” stosującymi homeopatię i ziołolecznictwo. Życie bez infekcji jest piękne! Błękitne niebo, słodki zapach lipy, koncert świerszczy. Spokój. Taka sytuacja. Lipa ma to do siebie, że życie w jej towarzystwie przestaje boleć. Kwiaty, które pozyskuję z lipy zrywam porą bezdeszczową najlepiej w południe. Suszę je w cieniu.
Natomiast proszek pozyskany z palonego drzewa lipowego pomaga w gojeniu stanów zapalnych. Najlepiej parzyć kwiaty lipy zalewając je zimną wodą i doprowadzając do wrzenia. Suszone kwiaty przechowuję w papierowych woreczkach (nigdy plastikowych) lub szklanych słojach.
Lecznicze i pielęgnacyjne właściwości kwiatów lipy wynikają z charakterystycznego składu chemicznego. Lipowe kwiatostany zawierają:
flawonoidy (barwniki), które chronią komórki przed uszkodzeniem, wzmacniają naczynia krwionośne i działają rozkurczowo,
śluzy – działają osłaniająco, przeciwkaszlowo, łagodząco na błony śluzowe (żołądka lub gardła),
fitosteroli, mają m.in. właściwości przeciwzapalne,
kwasy organiczne, witamina C i PP (niacyna),
olejek eteryczny, który ma właściwości uspokajające i rozkurczowe.
Lipowe drewno (biel) zawiera związki o właściwościach przeciwbakteryjnych i uspokajających.
Napary z kwiatów lipy drobnolistnej i szerokolistnej znane są głownie z właściwości napotnych, przeciwzapalnych i odkażających. Z powodzeniem stosuje się je pomocniczo w leczeniu grypy, przeziębienia i przy gorączce. Osłaniające i wykrztuśne działanie kwiatów lipy wykorzystuje się w chorobach górnych dróg oddechowych (m.in. łagodzą ból gardła i kaszel).
Badania dowodzą, że napary z kwiatów lipy obniżają napięcie nerwowe, ułatwiają zasypianie, a także utrzymują naczynia krwionośne w dobrej kondycji. Lipę warto stosować w problemach z trawieniem – pobudza wydzielanie soków trawiennych, drewno wykorzystuje się w mieszankach ziołowych o działaniu moczopędnym i do produkcji węgla leczniczego.
Zewnętrznie napary z kwiatów lipy drobnolistnej i szerokolistnej stosuje się do przemywania podrażnionej wysuszonej, swędzącej skóry i miejsc po ukąszeniach owadów. Od czasu do czasu warto przygotowywać sobie kąpiele z dodatkiem lipowego naparu – zabieg taki odpręża i regeneruje skórę.
Lipa jest również polecana w pielęgnacji włosów zniszczonych, przesuszonych
i sztywnych. Ze względu na substancje śluzowe lipa bardzo dobrze nawilża włosy, zmiękcza je
i uelastycznia. Dodatkowa zapewnia im ładny połysk. Włosom jasnym nadaje złocisty odcień.
Kwiaty lipy najlepiej sprawdzają się w formie płukanki.
Przygotowanie płukanki
2 łyżki stołowe (lub dwie torebki ekspresowe) suszonych kwiatów lipy zalewam litrem wrzącej wody i parzę pod przykryciem przez 20 minut. Po tym czasie napar przecedzam, a gdy ostygnie używam do ostatniego płukania włosów.
Najlepiej jest używać kwiaty lipy paczkowane luzem, niestety te w torebkach ekspresowych są mniej funkcjonalne – większość dobroczynnego śluzu zostaje w torebkach.
W celu wykonania kąpieli, kwiaty lipy gotujemy przez kilka minut, a napar wlewamy do wanny. Kąpiel polecana jest w przypadku problemów z zasypianiem i ogólnym rozdrażnieniu, czy też niepokoju. Kąpiel taka dodatkowo wygładza skórę i pozytywnie działa na włosy.
Napisała – Dorota Pawelec
Zdjęcia – Tomasz Warchocki